Jeśli nie macie szczególnych planów na zbliżający się wolny dzień, bądź macie trochę więcej czasu, szczerze polecam wypad na piknik! Nie ma nic lepszego niż jedzenie na świeżym powietrzu w okolicznościach przyrody. Mam nadzieję, że uda mi się pogrillować i załapać trochę słońca, bo ostatnie dni nas nie rozpieszczały :(. Ja niestety czuję już powiew jesieni...
Jakiś czas temu zaplanowałam piknik, jednak zanim zdążyliśmy wywlec się z domu zachmurzyło się i zaczęło straszyć deszczem. Zatem nasze piknikowe menu przeniosłam na balkon. Okazało się, że przepis na kurczaka polecany przez Agnieszkę Kręglicką na stronie edziecko.pl jest rewelacyjny! I szczerze polecam go na piknikowe (i nie tylko) obiady.
Rozpływające się w ustach mięso, słodki posmak z orzeźwiającą nutą cytryny - niesamowita uczta dla zmysłów!
Pałki kurczaka w glazurze cytrynowej według przepisu Agnieszki Kręglickiej
Składniki: 8-10 podudzi kurczaka, sól, pieprz, oliwa do smażenia
Glazura cytrynowa: 2 łyżki masła, sok i skórka otarta z 2 cytryn, 2 łyżki cukru (chętnie brązowego), kilka porwanych gałązek rozmarynu (ja użyłam suszonego), sól, pieprz
Oczyszczone, umyte i osuszone pałki kurczaka (podudzia) ze skórką dobrze natrzeć solą i pieprzem, obsmażyć na oliwie ze wszystkich stron, aż się ładnie przyrumienią.
Przygotować glazurę cytrynową (rozpuścić masło na patelni, dodać resztę składników, wymieszać). Kurczaka przełożyć do garnka z glazurą, przykryć i dusić, aż mięso będzie miękkie. Jeżeli glazura wyschnie zanadto, można podlać wodą, rosołem lub (dla dorosłych) białym winem (ja dodałam trochę białego wina stołowego).
Jeżeli płynu powstaje dużo, zdjąć przykrywkę i odparować. Mięso powinno być bardzo miękkie, by po ostudzeniu lekko odchodziło od kości. Glazura powinna nadać smak i oblepić pałki.
Ostudzone spakować i zabrać w podróż.
Do tego podałam zielone dodatki: cukinię i fasolkę gotowane na parze (razem z pomidorkami) oraz carpaccio z cukinii (polecam).
Do tego podałam zielone dodatki: cukinię i fasolkę gotowane na parze (razem z pomidorkami) oraz carpaccio z cukinii (polecam).
Smacznego!
I coś dla ucha.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz