14 sierpnia 2012

Piknik i spółka

Dzień wolny w środku tygodnia mobilizuje do do wzięcia urlopu, w końcu biorąc dwa dni urlopu, mamy aż pięć dni wolnego ;). Mam nadzieję, że od jutra pogoda zmieni się na lepsze i uda mi się troszkę odpocząć. Moje wakacje były w czerwcu, zatem zasłużyłam już na kolejne :).

Jeśli nie macie szczególnych planów na zbliżający się wolny dzień, bądź macie trochę więcej czasu, szczerze polecam wypad na piknik! Nie ma nic lepszego niż jedzenie na świeżym powietrzu w okolicznościach przyrody. Mam nadzieję, że uda mi się pogrillować i załapać trochę słońca, bo ostatnie dni nas nie rozpieszczały :(. Ja niestety czuję już powiew jesieni...

Jakiś czas temu zaplanowałam piknik, jednak zanim zdążyliśmy wywlec się z domu zachmurzyło się i zaczęło straszyć deszczem. Zatem nasze piknikowe menu przeniosłam na balkon. Okazało się, że przepis na kurczaka polecany przez Agnieszkę Kręglicką na stronie edziecko.pl jest rewelacyjny! I szczerze polecam go na piknikowe (i nie tylko) obiady.



Rozpływające się w ustach mięso, słodki posmak z orzeźwiającą nutą cytryny - niesamowita uczta dla zmysłów!

Pałki kurczaka w glazurze cytrynowej według przepisu Agnieszki Kręglickiej

Składniki: 8-10 podudzi kurczaka, sól, pieprz, oliwa do smażenia
Glazura cytrynowa: 2 łyżki masła, sok i skórka otarta z 2 cytryn, 2 łyżki cukru (chętnie brązowego), kilka porwanych gałązek rozmarynu (ja użyłam suszonego), sól, pieprz

Oczyszczone, umyte i osuszone pałki kurczaka (podudzia) ze skórką dobrze natrzeć solą i pieprzem, obsmażyć na oliwie ze wszystkich stron, aż się ładnie przyrumienią. 

Przygotować glazurę cytrynową (rozpuścić masło na patelni, dodać resztę składników, wymieszać). Kurczaka przełożyć do garnka z glazurą, przykryć i dusić, aż mięso będzie miękkie. Jeżeli glazura wyschnie zanadto, można podlać wodą, rosołem lub (dla dorosłych) białym winem (ja dodałam trochę białego wina stołowego).

Jeżeli płynu powstaje dużo, zdjąć przykrywkę i odparować. Mięso powinno być bardzo miękkie, by po ostudzeniu lekko odchodziło od kości. Glazura powinna nadać smak i oblepić pałki. 

Ostudzone spakować i zabrać w podróż.


Do tego podałam zielone dodatki: cukinię i fasolkę gotowane na parze (razem z pomidorkami) oraz carpaccio z cukinii (polecam).

Smacznego!

I coś dla ucha.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz